Na marginesie
Cztery nadajniki
Właśnie. Dotychczas pamiętałem to jako fajną anegdotę.
Po emisji Radia oddźwiękiem była dyskusja w pracy. Któryś z kolegów wkroczył z wiadomością że to „sieć czterech amerykańskich synchronizowanych nadajników". W gronie dyskutantów były trzy osoby które mogły znać prawdę [Rafał, Michał i ja]. Ale na szczęście dyskusji o konkretach nie podjęliśmy. Pozostała cicha satysfakcja ,że biorą nas za amerykanów, że synchronizowane i że cztery. Swoje wiedzieliśmy ale nie prostowaliśmy, na szczęście. ...